Ostatnio
pojawiały się tutaj posty o negatywnym przekazie, ponieważ wszystko to, co
miało miejsce nie napawało optymizmem. Mijały długie miesiące, trudne momenty,
płaczliwe chwile. Pomimo że nie jest dobrze do tej pory, to chciałabym się
podzielić tematem oddechu. Oddechu, który towarzyszy nam każdego dnia i jest tak istotny
w codziennym funkcjonowaniu.
Wbrew
pozorom sztuka świadomego oddechu nie jest taka prosta. Moja przygoda z praktyką
oddychania, jogi i praktyką medytacji trwa niecały rok. Wszystko to ze sobą
jest powiązane. Jak wiadomo początki zawsze są ekscytujące, ale także ciężkie.
Dopiero z czasem nabieramy większą świadomość nie tylko emocji, ale także
samego siebie.
Ogólnie
oddech determinuje życie. Ale to świadomy oddech pozwala nam się rozluźnić, pozwala
nam poczuć wdzięczność i poczuć, że jesteśmy częścią czegoś wielkiego.
Robiąc
wdech, wdychaj wszystko to, co ci służy, co sprawia, że czujesz spokój i się
uśmiechasz. Wydychając powietrze, wypuść wszystko to, co cię męczy, co powoduje
niepokój, co jest złe. Nie spinaj mięśni brzucha na wdechu. Co z tego, że robi
się duży, trzy razy większy. Rozluźnij go i pozwól na to, by właśnie taki był.
Oddychaj świadomie!
Komentarze